Maślanka jest już dokładnie wypełniona żywymi bakteriami. W trakcie jej produkcji bakterie te zjadły już część dostępnej laktozy i przekształciły ją w kwas mlekowy.
Z powodu braku pożywienia, kwasowości i ekstremalnej konkurencji maślanka jest dość trudna do zepsucia. Dobre bakterie pozostaną aktywne, a maślanka stanie się grubsza i bardziej kwaśna, aż skończy się laktoza. W rzeczywistości - kiedy w pojemniku na maślankę pozostało około 12 filiżanek, można zrobić więcej, wystarczy napełnić pojemnik mlekiem i pozostawić go do fermentacji na ladzie przez jeden dzień. Jeśli zużywasz ją szybciej niż bakterie zjadają laktozę, możesz utrzymać ją na dłużej.
Nie martw się, jeśli jest grubsza - jeśli nadal ładnie pachnie, to prawdopodobnie tak jest. Jak powiedziała Noctrine - pleśń wokół ust jest najgorszym ryzykiem. Nie jestem chemikiem żywności i pomimo mojego osobistego doświadczenia - jeśli kiedykolwiek podejrzewasz, że jedzenie jest złe, po prostu je wyrzuć. 2$ maślanki nie jest warte nieprzyjemnego popołudnia.