Wiem, że jest to stary post, ale oczywiście ludzie nadal będą go szukać w sieci i będą zainteresowani możliwymi rozwiązaniami, więc pomyślałem, że dodam parę, których użyłem:
Olej sezamowy (zwłaszcza wersja tostowa): To świetnie sprawdza się przy dolewaniu do miski nijakiej zupy, wystarczy trochę. Właściwie każdy olej orzechowy jest dobry, ale sezam jest mocny i trzeba tylko trochę. Jest również zdrowy.
Czosnek: Zaczęłam trzymać w lodówce słoik zmiażdżonego czosnku do takich zastosowań. Znowu możesz w ten sposób dodać tylko odrobinę do swojej indywidualnej miseczki. W przeciwnym razie, dodaj dużo czosnku do naczynia. Możesz go najpierw upiec lub posmarować. Kiedy robię wywar z zupy, zwykle używam co najmniej dwóch całych główek czosnku. Tak długo jak nie wygładzasz goździków razem (co tworzy chemiczny mash-up, który produkuje najostrzejszy wariant smakowy), będzie to dawało wspaniały efekt.
Pieczone kości: Nie byłam pewna, czy osoba próbuje pozostać wegetarianką przy zupie, ale to nie mówi. W moim doświadczeniu z robieniem rosołów, które jest obszerne, odkryłam, że absolutnie najlepszym i najważniejszym składnikiem są kości, które zostały ugotowane lub upieczone (tzn. z pieczonego kurczaka lub cokolwiek innego). Surowe kości są powszechnie stosowane, ale marnujesz w nich maksymalny potencjał smakowy, jeśli nie upieczesz ich najpierw. I najlepiej, jeśli chcesz ich raczej dużo. W ten sposób robić polewce, ty mogłeś kupować pakunek polewka kości przy jarmarkiem, prażyć one, i rzucać one w tam. Szynka hocks etc. są dobrze znanymi rozwiązaniami także, ale znalazłem je tak zmienne w smaku i słoności etc., że są trochę trudne do wykorzystania, w mojej opinii. Zauważ, że można też mieszać kości, np. z żeber wołowych i kurczaka; po prostu nie dodawaj do nich kości rybnych z innymi kośćmi.