Jeśli stosujesz się do konkretnego przepisu do litery, który określa wiązanie nóg razem, to może warto go rozważyć. W przeciwnym razie, nie zawracałbym sobie głowy.
Kratownica ptaka będzie ciągnąć go razem do bardziej kompaktowego kształtu, rozumowanie gotowania jest, że będzie gotować bardziej równomiernie, jeśli jest bliżej jednolitego kształtu sferoidalnego, a nie mając nogi i końcówki skrzydeł wystające na całym. Argumentem przeciwko niemu jest to, że zmniejsza całkowitą powierzchnię, zwiększa całkowity czas gotowania i powoduje, że części zewnętrzne (zwłaszcza białe mięso, które gotuje się wcześniej) gotują się bardziej, zanim zostaną wykonane części wewnętrzne. Zmiany w piekarniku i w samym indyku spowodują tyle samo (lub więcej) błędów, co w przypadku kratownic.
To może być ryzykowne z farszem, który będzie ostatnim, który w pełni się gotuje i mógł nasączyć wszystkie te pyszne surowe soki z indyka. Pozostawienie nóg otwartych (nie dla lubieżnych) może nadać farszowi nieco więcej powierzchni i odsłonić cienkie płatki skóry po bokach, aby umożliwić jeszcze szybszy dostęp ciepła do farszu.
Jeśli chodzi o przechowywanie farszu w środku, wątpię, aby był to problem, chyba że masz bardzo suchy i luźny lub bardzo mokry farsz - a jeśli coś się rozleje, to co z tego? Bardzo chrupiące kawałki.