Wiesz, jestem tam z tobą po stronie świętokradztwa, ale teraz cały czas gotuję makaron w mikrofalówce. Aby to zadziałało, musisz użyć makaronu bez skrobi. Na świeży makaron można by spróbować małego eksperymentu. Nigdy nie próbowałam ze świeżym makaronem.
Zajmuje mi to mniej czasu niż gotowanie na kuchence, ponieważ robię to:
- Napełnij czajnik elektryczny wodą i włącz go.
- Używam kubka z miarką Pyrex o pojemności ½ galona jako “garnka”, wkładam do niego cal lub więcej wody i wrzucam go do mikrofalówki na cztery minuty, aby go podgrzać.
- Kiedy woda zagotuje się w czajniku i zgaśnie minutnik, wyjmuję pojemnik z miarką Pyrex, dodaję makaron, odrobinę oleju i trochę soli (opcjonalnie trochę octu), a następnie wlewam wrzącą wodę, aby przykryć ją o około centymetr.
- Makaron podobny do pierożków (rotini lub penne) gotuje się około 8:30 na haju (mam na myśli piekarnik o mocy 1100 W; eksperyment); spaghetti 5:30, cienkie spaghetti 4:30.
Wiem, że to brzmi jak straszny grzech, ale zaczęłam to robić, kiedy musiałam gotować małe porcje makaronu dla moich dzieci. Sama spróbowałam i zdałam sobie sprawę, że nie widzę żadnej różnicy w wynikach, które otrzymałam w moim dużym garnku z makaronem. Kiedy muszę ugotować dużo makaronu (np. 2 pudełka 14oz), oczywiście nadal używam dużego garnka, ale funt lub mniej faktycznie gotuje się doskonale. Moja kuchenka do makaronu jest ogromna i zajmuje dużo czasu, aby dojść do wrzenia.
Teraz raz spróbowałem tego (nie myśląc jasno, oczywiście) z niektórych bardzo skrobiowy, wymyślny makaron, i to nie działa wszystko. Ale może dlatego, że ma tak wiele dodatkowego białka, Barilla Plus wychodzi absolutnie w porządku. (To jest dobre dla Ciebie też.)
edit - Oto aktualizacja: Nadal to robię, ale ostatnio jeden z pozornie niekończącej się serii kuchenek mikrofalowych, które niedawno zmarł, i jestem całkiem pewien, że to dlatego, że to trochę często przegrzewa się podczas robienia tej bardzo rzeczy (gotowanie makaronu). Teraz nie winię tej techniki, naprawdę, ponieważ piekarnik prawdopodobnie powinien być zaprojektowany z możliwością gorących rzeczy znajdujących się w nim przez pewien okres czasu, ale być ostrzeżony. (Przegrzał się on prawdopodobnie 10 lub więcej razy w ciągu kilku lat przed śmiercią, więc to było w porządku w tym, co uważam za typowy koniec życia i tak.)