Być może dlatego, że wychowałam się w domu z piecem gazowym i miałam piece gazowe w większości mieszkań, w których mieszkałam od lat, ale nigdy nie miałam z nimi problemów przy pieczeniu. Ale nigdy nie miałam też takich doświadczeń, o jakich była mowa w tym pytaniu, nawet w wielu mieszkaniach z tanimi starymi piecami. (Jedynym miejscem, w którym kiedykolwiek miałam problemy z gotowaniem, była tania kuchenka elektryczna, która spaliła by blaty wszystkiego.)
Gdyby coś takiego mi się kiedykolwiek przydarzyło, poważnie rozważyłabym sprawdzenie lub serwisowanie pieca. Wygląda na to, że powietrze po prostu nie krąży prawidłowo i/lub może być odpowietrzane (lub może być częściowo zablokowane) w sposób, który nie pozwala na równomierne nagrzewanie się pieca. A może termostat jest naprawdę wyłączony. Można zacząć od sprawdzenia termometrem piekarnika na różnych półkach podczas pieczenia i sprawdzić, czy na górze i na dole widać bardzo różne temperatury. Może ci, którzy dorastali z piekarnikami elektrycznymi lub konwekcyjnymi, po prostu pieką inaczej, niż bym nigdy nie pomyślał, ale obecnie mam piekarnik elektryczny i nie robię nic innego, niż wtedy, gdy piekłem w piekarnikach gazowych, a wszystko w zasadzie działa tak samo. (Jedyne różnice, jakie zauważyłem, zazwyczaj wynikają z problemów z odpowietrzaniem: piece gazowe są budowane z większym odpowietrzaniem ze względu na spalanie i gazy, więc piekarniki elektryczne zazwyczaj działają bardziej szczelnie - co może być problemem przy odpowietrzaniu parowym od czasu do czasu, ale może być zaletą przy gotowaniu chleba na parze czy czymś takim. )
Tak czy inaczej, zgadzam się z radami innych odpowiedzi, aby piec na wyższej półce i używać większej blachy do gotowania na patelni/kamieniu/kucharce na niższej półce, aby odchylić część ciepła od dna, jeśli dna jedzenia robią się zbyt szybko. (Musiałam to zrobić powyżej tylko około wszystkiego, co upiekłam w moim źle skalibrowanym tanim piekarniku elektrycznym, który miałam lata temu i który przypaliłby blaty)
Zgadzam się również z pomysłem, aby spróbować obniżyć nieco temperaturę na niektórych przepisach. Może to spowodować narastanie problemów w niektórych potrawach, które zależą od szybkiej “wiosny w piekarniku” na początku pieczenia. Ale jeśli nie potrzebujesz tego gorącego ciepła na początku, niższa temperatura może pozwolić, aby wierzchnia część potrawy wyschła podczas dłuższego pieczenia, a następnie zaczęła brązowieć.
Podobnie, możesz rozważyć różne rodzaje patelni lub ciasteczek, szczególnie jeśli są one ciemnego koloru. Ciemne patelnie szybciej zarumieniają wypieki, ponieważ ciepło silniej od nich promieniuje.
Zasadniczo: reakcje brązowienia nie zaczynają zachodzić szybko, dopóki zewnętrzna warstwa potrawy nie wyschnie (i może w ten sposób wzrosnąć temperatura powyżej wrzenia). Górna część potrawy zaczyna brązowieć, gdy wyschnie z obiegu powietrza (tj. utworzy się “skórka”), a spód potrawy zaczyna brązowieć, gdy ciepło promieniujące z patelni wysuszy “skórkę”. Chcesz przyspieszyć to pierwsze (np. poprzez umieszczenie potrawy wyżej w piekarniku), a drugie spowolnić (np. poprzez zablokowanie bezpośredniego ciepła na dnie, użycie jasnych patelni i być może obniżenie ogólnej temperatury, aby dać czas na wyschnięcie górnej części i dogonienie promiennika od dołu).