Alton Brown zaleca gotowanie ich na parze w normalnym, wysokim garnku z wkładką parową (typowy dla ciebie rozprężacz/kontrakt, który wiele osób ma pod ręką), bezpośrednio w ich łupinach. Zasadniczo wkłada się do niego kilka centymetrów wody, a następnie wkład parowy i tamales (w łupinach) idzie na górę parownika.
Jego recepturę/metodę można znaleźć tutaj .
Możesz również obejrzeć ten odcinek na YouTube, przejść do około 4:45 w celu obejrzenia tamalesów w garnku.
Jeśli nie masz wkładki do parownika jakiegokolwiek rodzaju, wyobrażam sobie, że możesz zrobić coś z folii aluminiowej bez większego problemu. Najważniejszą rzeczą jest to, że trzymasz tamales z dala od wody.
Kolejną (bardzo tanią) opcją jest ten hack , który w zasadzie wykorzystuje jednorazową aluminiową patelnię do stworzenia części parownika/odwrotnego durszlaka. Wydaje się to dość proste, proste rozwiązanie.
Edit: jak zaznacza Michael w komentarzach, wydaje się, że może to być ogromny bałagan. Polecałbym dostać jednorazową patelnię do ciasta, która jest po prostu mniejsza od twojej puli, wbijając w nią dziury i wkładając ją do góry nogami jak wkładkę do parownika - wydaje się to o wiele bezpieczniejsze i bardziej wydajne niż duży prostokąt na top puli!