Chyba Bmike uderzył go w głowę. Jeśli gotujesz z dobrze marmurkowatym dobrym kawałkiem wołowiny, to gotowanie jej za dużo ją zahartowało. Jeśli masz gorszej jakości kawałek mięsa to długie duszenie sprawi, że będzie delikatny… rozpadanie się na efekt widelca.
Kiedy robię gulasz wołowy myślę, że będę go gotować przez dość długi okres czasu, więc kupuję zapakowaną wołowinę wołową, głównie ze względu na czynnik kosztowy, dobrze je podsmażyć, a następnie dodać do potrawy.
Jest to podobne do zakupu gorszej jakości pieczeni, którą wkłada się do piekarnika lub dusi przez długi, powolny okres niskiej temperatury, podczas gdy ja gotuję mój 1 14" stek żeberkowy przez 6 lub 7 minut na najwyższym ogniu, aby zachować kruchość.