Nie zgodzę się z najlepszymi odpowiedziami i powiem, że najlepiej jest szukać czegoś nasyconego, o wartości low jodu. Osobiście stoję przy smalcu, ale są też inne opcje.
Rada, która sugeruje oleje o wysokiej zawartości jodu, opiera się na ich łatwej polimeryzacji. Tak więc, jeśli nie wykonasz swojego procesu perfekcyjnie, kończysz z warstwą polimeru dla oleju o wysokiej zawartości jodu i tłustą patelnią dla oleju o niskiej zawartości jodu. Brzmi jak zwycięstwo wysokiego poziomu jodu, prawda?
Cóż, ta powierzchowna zaleta jest właściwie ich największą wadą. Polimer, który otrzymujesz od źle wykonanej przyprawy z olejem o wysokiej zawartości jodu, jest głównym PITA. Wystarczająco dużo “lepkich miejsc” na cząsteczkach oleju stworzyło połączenie, aby utworzyć polimer - ale jeszcze więcej jest wolnych, dostępnych do złapania na czymś innym, na przykład na jedzeniu, które smażysz. Powłoka jest miękka, gumowata i lepka, a ja miałem ją w łatach podczas użytkowania. Można ją utwardzać w odpowiednich warunkach, ale nie jest to łatwiejsze niż uzyskanie oleju o niskiej zawartości jodu do utwardzenia (i podejrzewam, że może to być jeszcze trudniejsze).
Oszczędzaj sobie żalu i idź na oleje o niskiej zawartości jodu. Powiedziałbym, że to, co robi ładny, jędrny baton mydła - smalec, olej palmowy, kokos - jest tutaj dobrym wyborem. Jeśli potrafisz to zrobić dobrze, to jest to świetna warstwa - a jeśli nie potrafisz, to przynajmniej wiesz, że wracasz do deski kreślarskiej, zamiast cichej porażki, która będzie cię kosztować nerwy w dół drogi.