Jedno pytanie brzmi: po co ci te opakowania? Jeśli w ogóle ich nie potrzebujesz, po prostu nasmaruj patelnie i nie używaj ich.
Kiedyś zgodziłam się zrobić babeczki na wesele, a ponieważ wiedziałam, że jest to potencjalny problem (i nie chciałam, aby ludzie ubrani ładnie musieli zmagać się z rozpakowywaniem lukrowanych babeczek), posmarowałam puszki muffinów i kupiłam większe niż zwykłe opakowania. Po upieczeniu babeczek, wyjęłam je z patelni i po prostu włożyłam do opakowań.
*** Zgodziłam się zrobić ciasto. Powiedziano mi “tylko zwykłe białe ciasto”. Więc wzięłam 3 miesiące zajęć z dekorowania ciasta. Potem jakoś zmieniło się to na ‘150 babeczek, z różą na każdej’ … na szczęście znalazłam miejsce, gdzie mogłam kupić róże, ale musiałam je wyczyścić.