2011-05-08 09:19:25 +0000 2011-05-08 09:19:25 +0000
26
26

Czy mięso musi być umyte przed przygotowaniem?

Nawet nie pamiętam, gdzie się tego nauczyłam, ale zawsze myślałam, że to powszechna wiedza: Zanim kawałek mięsa zostanie przyprawiony lub zmiękczony (przepraszam, nie znam angielskiego słowa na to), lub zamarynowany, lub wrzucony na patelnię, lub zmielony, powinien być najpierw umyty pod kranem, a następnie poklepany na sucho. Kiedy o tym myślę, ma to również dla mnie sens, ponieważ bakterie zawsze znajdują się na powierzchni mięsa, nigdy wewnątrz. Nie sądzę więc, aby był to ślad z czasów, gdy ktoś dostał zakrwawione kawałki od wiejskiego rzeźnika, ale że odnosi się to również do nowoczesnych kawałków mięsa sprzedawanych na chłonnych podkładkach.

A potem czytam to pytanie , które zakłada poklepywanie (ale nie wspomina o myciu). Większość odpowiedzi i komentarzy zdaje się wskazywać, że patroszenie nie zawsze jest uważane za konieczne i nie ma wzmianki o praniu mięsa ani o kapiącej z niego wodzie. W rzeczywistości, odpowiedzi i komentarze nie miałyby większego sensu, gdyby założyć, że mięso zostało właśnie umyte.

Czy zatem pranie jest obowiązkowe, czy jest opcjonalne, ale jest dobrym pomysłem, czy jest po prostu bezużyteczne, czy też ma nawet wady dla mięsa?

Odpowiedzi (5)

32
32
32
2011-05-08 09:54:38 +0000

Nie jest to ani konieczny, ani szczególnie dobry pomysł; niewiele robi, aby usunąć bakterie z powierzchni mięsa (które właśnie gotujesz, pamiętaj) i naraża na ryzyko rozpylenia/kapania się bakterii po całej kuchni.

FSIS ma artykuł na ten temat tutaj :

Mycie surowego drobiu, wołowiny, wieprzowiny, jagnięciny lub cielęciny przed gotowaniem nie jest zalecane. Bakterie w surowym mięsie i sokach drobiowych można rozsmarować na innych produktach spożywczych, naczyniach i powierzchniach.

Jedynym wyjątkiem jest coś w rodzaju pakowanego, mokrego mięsa, z którego trzeba usunąć sól, ale to kwestia preferencji.

Nigdy w życiu nie myłam kawałka mięsa i nadal tu jestem!

6
6
6
2011-05-09 08:03:26 +0000

Zawsze osuszam mięso, ale nigdy nie myję go wodą. Wierzę, że płukanie spowoduje, że dużo krwi i soków mięsnych zostanie zmytych, pozostawiając mniej smaczne i mniej soczyste mięso. Miałam przyjaciółkę, która nie lubiła “zakrwawionego” mięsa, a ona myła je tak bardzo, że wyglądało bladoróżowo. Nie trzeba dodawać, że nie smakowało zbyt dobrze i miało dziwną teksturę.

2
2
2
2011-05-10 13:10:52 +0000

Zmywam krew z kriokwasów szkockiej i portierni przy porcjowaniu mięsa luzem. Dokładnie płuczę także jamę klatki piersiowej całego kurczaka i ramki rybne, aby usunąć organy i skrzepy krwi.

Nie ma potrzeby mycia mięsa i owoców morza, które kupujesz gotowe w supermarkecie lub rzeźniku (z ewentualnym wyjątkiem żywych małży).

0
0
0
2017-06-07 07:16:57 +0000

Kurczaki zawsze myjemy w Egipcie, najpierw nacierając je mąką i solą, a następnie płucząc wodą i/lub namaczając w wodzie z dodatkiem octu. Wołowina w opakowaniach jednostkowych, gotuję bezpośrednio, bez mycia . Wątróbki z kurczaka , itp.,… namoczyć w wodzie z dodatkiem octu , dokładnie odsączyć przed gotowaniem .

Wszelkie muliste lub śmierdzące mięsa / ryby wszelkiego rodzaju , nawet lekko , natychmiast wyrzucam / kompostuję . Ostrożnie z ponownym mrożeniem , nie zalecane . Rozmrażać w lodówce przez noc .

Ale mam przyjaciół, którzy nalegają, że wszystkie mięsa muszą być umyte przed gotowaniem .

-2
-2
-2
2014-09-22 00:46:24 +0000

Przepraszam, nie ma mowy, żebym wcześniej nie umyła kurczaka. Myjemy kurczaka od początku czasu i nagle sok z kurczaka rozprzestrzenia się wszędzie. Jeśli jesteś ostrożny, to jest w porządku. Robiłam to przez całe moje życie małżeńskie i nikt z nas nigdy nie był chory od skażenia krzyżowego.