Co do oleju kokosowego: Postanowiłem spróbować tego w mojej tandetnej frytownicy, ponieważ przeprowadziłem kilka badań nad “najmniej pieniącym się” olejem; najdłużej działającym olejem (do regularnego odsączania i ponownego użycia), a także rzekomo najzdrowszym olejem, którego i tak należy używać. Odkryłem, że olej kokosowy wydaje się bardziej podatny na pienienie i miałem kilka przypadków jego wypływania na wierzchu frytownicy - niezależnie od tego, czy pokrywa była zamknięta, czy otwarta. Na wszelki wypadek, zanim go użyłem, przygotowałem dużo papieru kuchennego, ale jest jeszcze wiele do posprzątania, a także jest potencjalnie niebezpieczny - ognisty. Podczas gdy inne rodzaje oleju są znane z tego, że się nie pienią, w moim przypadku zazwyczaj miało to miejsce przy użyciu mrożonych frytek. Po tym wszystkim stwierdziłem, że jeśli na początku obniżyłem temperaturę frytki do 160c, zostawiłem otwartą pokrywę i pozwoliłem jej się trochę spienić - spienienie wtedy obumarło, a ja mogłem wtedy obrócić ją z powrotem do 170c (190c na końcu do “podwójnego smażenia”, jeśli było to pożądane.) Pamiętam, że to było podczas używania oleju kokosowego. Mam jednak wrażenie, że olej kokosowy (nawet jeśli jest zdrowszy) nie jest najlepszym/najbezpieczniejszym olejem do stosowania we frytownicy takiej jak moja. Jedną z przyczyn wyboru jest jednak przede wszystkim to, że olej kokosowy ma być używany i nadawać się do wielokrotnego użytku przez bardzo długi czas, bez zjełczenia czy zjełczenia. Problem z używaniem zamarzniętych “frytek” polega na tym, że lód na nich jest wodą (choć zamarzniętą) i myślę, że właśnie dlatego ONI są skłonni powodować pienienie się. Może być inaczej z różnymi frytkami/rodzajami frytek, ale jest pewien aspekt wydechowy takiego ćwiczenia. Pozostawienie pokrywy w górze i niższa temperatura na początku wydaje się działać, ale olej kokosowy na pewno zbliża się do obręczy, zanim osiądzie na bezpieczniejszym poziomie. Poza tymi odkryciami w praktyce, a także trzymając się wyżej wymienionych doświadczeń z mrożonymi frytkami, myślę, że w przyszłości będę wracał do bardziej konwencjonalnego oleju.