2011-06-09 18:02:44 +0000 2011-06-09 18:02:44 +0000
18
18

Czy liście laurowe są niebezpieczne dla (nieświadomie) jedzenia?

Kiedy po raz pierwszy zacząłem pracować jako kucharz, zostałem poinstruowany, aby podczas gotowania używać tylko całych liści laurowych, tak aby po usunięciu liści, wciąż całych, można było mieć pewność, że żadne kawałki nie zerwały się i nie pozostały w gulaszu (lub cokolwiek).

Powiedziano mi że jedzenie wysuszonych liści laurowych było podobne do jedzenia potłuczonego szkła w ich potencjalnym wpływie na układ pokarmowy.

Jednak właśnie na drugi dzień jadłem ciasto królicze i odkryłem w nim cały liść laurowy. Poprosiłem o to serwer, a ona powiedziała, że w tej restauracji jest powszechna praktyka wychodzenia z liści laurowych in situ.

Zgaduję, że nie mogą być tak złe dla ciebie, jeśli restauracje mogą podawać je ukryte w środku ciasta?

Odpowiedzi (5)

29
29
29
2011-06-09 18:59:06 +0000

Nie ma powodu do zmartwień. Najgorsze, co może się zdarzyć to to, że kawałek liścia laurowego, będąc nieco twardym, może złożyć się gdzieś w twoim układzie pokarmowym, co wymaga wycieczki na ostry dyżur. Ale dokument medyczny na ten temat zaczyna swoją część dyskusji od zdania: “Raporty omawiające spożycie liści laurowych były niezwykle rzadkie”. Powołują się one jedynie na 10 odniesień z okresu 1950-1990, a większość z nich to ogólne badania ciał obcych w przełyku, a nie konkretne badania dotyczące połykania liści laurowych.

Biorąc pod uwagę, jak często liście laurowe muszą trafiać do układu pokarmowego człowieka (znajdują się w naszym pożywieniu), można bezpiecznie stwierdzić, że tylko niewielki ułamek połykanych liści laurowych powoduje problemy, w przeciwnym razie byłoby więcej badań wymieniających takie przypadki. To samo dotyczy skutków ubocznych innych niż mechaniczna niedrożność: gdyby tak się stało, ktoś by to opublikował.

Praca, o której wspomniałem, to “Bay Leaf Impaction in the Esophagus and Hypopharynx” Stephena K. Buto, MD; Tat-Kin Tsang, MD; Gerald W. Sielaff, MD; Laurie L. Gutstein, MD; oraz Mick S. Meiselman, MD. Niestety, nie jest on dostępny za darmo (mógłbym przeczytać cały tekst, ponieważ mój uni ma abonament).

Zgaduję, że jeśli pracujesz jako kucharz, twoje miejsce pracy może zdecydować, że nawet jeśli szansa na udławienie się liści laurowych przez klienta jest czymś w rodzaju jednego na milion, woleliby raczej zaszczepić usuwanie liści laurowych z potraw jako zasadę. Prawdopodobnie jest to rozsądne, choć istnieją ważniejsze zagrożenia, na które należy zwracać uwagę.

9
9
9
2011-06-09 18:29:56 +0000

Liście laurowe są zdecydowanie jadalne. Zawsze słyszałem to samo ostrzeżenie, ale po obejrzeniu płatków liści laurowych na sprzedaż w sklepie, doszedłem do wniosku, że są one bezpieczne.

Ta wiki podsumowuje to, ponieważ są one bezpieczne (jeśli można wytrzymać smak), z wyjątkiem są one często nadal sztywne po gotowaniu i może potencjalnie spowodować udławienie lub zadrapanie. http://en.wikipedia.org/wiki/Bay\_leaf#Safety

Mając do czynienia z nimi w przeszłości, nie są one gdzieś tak złe jak szkło.

4
4
4
2011-06-09 18:30:21 +0000

Stłuczone szkło być może przewraca je nieco mocniej, ale gruba środkowa łodyga liści laurowych oznacza, że nawet po ugotowaniu pozostają one dość sztywne, więc istnieje możliwość zarysowania podszewki jelita w przypadku połknięcia całego.

Nie wydaje mi się, aby małe fragmenty zrobiły jednak wiele szkód - na pewno nie więcej niż odrobina niepogrzanego chipsa ziemniaczanego lub ugotowanego słodkiego. Mam kilka przepisów, które wymagają rozdrobnionych lub zmielonych liści laurowych (np. w pastach curry), których oczywiście nie da się usunąć.

1
1
1
2015-04-02 12:12:33 +0000

Dzisiaj jadłem zupę i miałem w niej liść laurowy. Utknęła mi w gardle i nie mogłam oddychać ani mówić. Na szczęście moja 12-letnia córka miała sens dzwonić po karetkę, chyba mam anioła stróża. Ledwo udało mi się go wyciągnąć. Kazano mi popijać wodę i jeść tylko miękkie jedzenie, przełyk jest podcięty na całej długości, a gardło naprawdę boli mnie od połknięcia. Wszystkie liście laurowe zostały usunięte z moich metod gotowania, począwszy od dzisiaj. Powiedziano mi, że liść laurowy jest jak szklanka do połykania, jestem taka szczęśliwa.

0
0
0
2013-09-26 04:06:24 +0000

Popędzono mnie na ostry dyżur po połknięciu 2 małych kawałków liścia laurowego, które były w sałatce serwowanej w Long Beach Diner i utkwiły w przełyku, tnąc mnie jak łopatkę. Wywołało to godziny gwałtownego hakowania i plucia krwią, prześwietlenia, prześwietlenia i bolesną sondę kamery przez nos i w dół gardła. Szpital zaproponował operację usunięcia go, ale w końcu udało mi się usunąć jeden z fragmentów w wyniku gwałtownego włamania. Dwa tygodnie później drugi kawałek przeszedł w końcu do mojego przewodu pokarmowego. Bardzo przerażające. Bardzo bolesne. Mój układ trawienny od miesięcy cierpi z powodu urazu.