Mam też patelnię powlekaną ceramiką i zawsze traktowałem ją ostrożnie (plastikowe naczynia, brak przegrzania, itp.).
W przeciwieństwie do nieudanej teflonowej patelni, nie wygląda ani nie czuje się inaczej. Ale podczas gdy na początku była superśliska, wszystko ślizga się z niej płynnym ruchem, teraz jest tylko umiarkowanie nieprzywierająca. Nadal mogę go używać jako normalnego, także w tak problematycznych przypadkach jak omlety. Ale jeśli smażę bez tłuszczu, to potrzebuję łopatki, aby wyrzucić omlet z powierzchni. W przeciwieństwie do tego, kiedy go kupiłem, był jak polerowany lód. Jest jeszcze bardziej nieprzywierający niż, powiedzmy, emaliowane lub przyprawione żelazo, i zdecydowanie lepszy niż stal nierdzewna. Ale nie jest tak dobry jak dobrej jakości PTFE.
Jeśli nieprzywierający lód utrzymuje się na tym poziomie, nadal uważam, że warto go kupić, jeśli ma się pieniądze. Są one drogie, zwłaszcza te markowe, ale mogą dać ci ładne, nawet ogrzewanie. Choć dają mniej efektu nieprzywierającego, są solidniejsze niż PTFE - metalowe naczynia nie uszkadzają ich, nie przegrzewają się tak łatwo - i uważam, że nieprzywierający efekt jest wystarczający. Fajne jest to, że te wysokiej jakości nie są z cienkiego aluminium, moje mają dno ze stali kanapkowej o grubości 10 mm - nie ma tego w PTFE. Można je więc stosować do zastosowań niemożliwych do wykonania z PTFE, a w przypadkach, w których PTFE by zadziałała, lepiej je ogrzewać.
Z drugiej strony można zdecydować się na tradycyjne, z kombinacją PTFE do zastosowań lepkich i żelaza lub stali do wszystkiego innego. To prawdopodobnie da ci lepsze narzędzie do klejenia, pod warunkiem, że sama powłoka PTFE nie zawiedzie przez przypadkowe przegrzanie. To od Ciebie zależy, jaki styl preferujesz, ale ceramika nie jest tym panaceum, które jest tak samo wytłaczane.