Wyjmowanie rzeczy z pieca w połowie drogi nie jest zbyt przyjazne dla wypieków. Ogólnie rzecz biorąc, po ostygnięciu zawalą się, ponieważ struktura nie jest ugotowana i ustawiona, a zaczyn (w tych przypadkach soda oczyszczona/proszek do pieczenia) zostanie wydany, więc nie ma sposobu na uzyskanie tego, co pierwotnie chciałeś. Może to być coś w rodzaju tego, co by się stało, gdybyś w ogóle zapomniał zaczynu.
Ogólnie rzecz biorąc: jeśli zostało tylko 5-15 minut, po prostu zostaw go w piekarniku, a ciepło zatrzymane przez piekarnik zajmie się wszystkim. Jeśli ledwo się zaczyna - dopiero zaczyna się nagrzewać, a nie bąbelkować/wzrastać - prawdopodobnie najlepiej wyjmij go i poczekaj, aż się upiecze, zwłaszcza jeśli jest to coś, co może przetrwać czekając w temperaturze pokojowej. Cokolwiek innego, zostaw to w środku i miej nadzieję, że zasilanie wróci; będzie zrujnowane, jeśli go wyjmiesz i zrujnowane, jeśli zasilanie nie wróci, więc równie dobrze możesz po nie iść.
Więc na przykład, ciasteczka mogą prawdopodobnie przetrwać to zostawiając je w środku. Nie mają zbyt długiego czasu pieczenia - gdzieś w przedziale 5-15 minut. Twój piekarnik nie ostygnie tak bardzo w tym czasie bez zasilania. Jeśli więc zostawisz je w nim na trochę dłużej niż oryginalny czas pieczenia, prawdopodobnie będą w porządku. Jeśli Twój piekarnik ma okienko, zajrzyj do niego z latarką, aby je sprawdzić - nie chcesz go otwierać, aby je sprawdzić.
Ciasto jest sztywniejsze. Jeśli minie 15 minut do 45 minut pieczenia, może po prostu zabraknie Ci szczęścia. Myślę, że i tak bym go zostawił, mając nadzieję, że zasilanie wróci w ciągu 5-10 minut, w takim wypadku pewnie by się udało. Jak już wcześniej wspomniałem, jeśli stracimy moc wcześnie i wystarczająco długo, ciasto spędzi swój zaczyn i upadnie. Mógłbyś dokończyć pieczenie, ale i tak będzie zwinięty - prawdopodobnie nie będzie miał strasznie smakowitej konsystencji (zdecydowanie gęsty, może przeżuty).
Jedyny czas, jaki mi się to przytrafił, to kilka babeczek kukurydzianych, około 2/3 drogi przez ich czas pieczenia, a piekarnik nie miał okienka. Dziko domyśliłam się, ile dodatkowego czasu trzeba było dodać, wyciągnęłam je wtedy i były świetne. Więc jest nadzieja!