2013-03-19 02:10:30 +0000 2013-03-19 02:10:30 +0000
9
9

Jak dodać składniki smakowe do gotowanych na parze lub gotowanych warzyw?

Jestem początkującym kucharzem, od którego przygotowuję nocny obiad dla mojej żony i dla mnie. Zazwyczaj mam mięso i potok lub gotuję słodkie ziemniaki, kukurydzę, brukselkę, szparagi lub brokuły.

Zdarzyło mi się, że dodawałem odrobinę masła i soli do wszystkiego, co gotowałem. Wiem, że jeśli coś ugotuję, mogę dodać rozmaryn itp., ale jak mogę przyprawić / przyprawić jedzenie inaczej parząc / gotując? Dodawać zioła do wody?

Odpowiedzi (3)

10
10
10
2013-03-19 03:09:04 +0000

Dodanie do wody aromatów nie przeniesie się na warzywa. Para wodna jest słabym medium dla smaku, ponieważ woda niesie ze sobą prawie nic, gdy staje się gazem. Istnieje kilka bardzo dobrych metod, aby dodać trochę aromatu do gotowanych na parze warzyw, więc można po prostu użyć jednego z nich!

Możesz dodać zioła i inne aromaty do warzywTo działa najlepiej ze świeżymi ziołami, ale kilka gałązek rozmarynu lub kilka liści bazylii w kontakcie z warzywami na parze będzie uzyskać kilka dobrych działań smakowych. Alternatywnie, mieszając je zaraz po wyjęciu warzyw z pary, możesz pozwolić, aby ciepło resztkowe warzyw wydobyło aromaty z ziół. Inne rzeczy, które działają dobrze jest gotowanie warzyw na łóżku pomarańczowe skórki lub skórki cytrynowe, aby dodać trochę smaku cytrusów.

Dodaj olej, plus wszelkie smaki, które chcesz wpleść do oleju Po gotowaniu warzyw na parze, uderzyć je z lekką mżawką oleju. Robię oliwę z oliwek z dodatkiem chili-infused, w którą wrzucam moją gotowaną na parze marchewkę, co zawsze jest wielkim hitem. Istnieje szeroka gama rozpuszczalnych w tłuszczach smaków, z którymi można wtopić swoją oliwę.

Składane masła są wspaniałe, ale tak samo jak masło Tłuszcze zwierzęce dodawane po ugotowaniu prawie zawsze zamieniają ho-hum w yum-yum. Masło już od dawna jest francuskim sposobem na dodanie kiści subtelnego smaku do potrawy. Nie musisz używać tonu, zazwyczaj wystarczy lekki rzut, aby zrobić różnicę. Masło złożone jest po prostu masłem z posiekanymi ziołami i daje Ci podwójną nutę whammy, gdy go używasz.

Każda mielona przyprawa Możesz również po prostu potrząsnąć kilkoma zmielonymi przyprawami. Pieprz, curry w proszku, cynamon, prawie wszystko, co posypie się i pasuje do profilu, którego szukasz, będzie działać. Jeśli Twoje przyprawy są świeżo zmielone, otrzymasz jeszcze więcej smaku dla Twojego buck.

Jeśli gotujesz swoje warzywa, Twoje opcje się otwierają. Większość warzyw korzeniowych przyjmie smak tego, w czym je gotujesz, więc użycie wywaru lub bulionu warzywnego może dodać trochę smaku. Warzywa, które gotujesz razem ze sobą w garnku z wrzącą wodą, również uzyskają pewne przeniesienie między sobą. To podstawa wielu dań ludowych, takich jak New England Boil i powód, dla którego Cajunowie zawsze wrzucają trochę tatrów i kukurydzy razem z langustą.

7
7
7
2013-03-21 16:39:51 +0000

Możesz również zamarynować warzywa przed gotowaniem na parze lub gotowaniem. Spróbuj wrzucić je do torby z kilkoma świeżymi ziołami i olejem lub masłem na kilka godzin lub na noc przed planowanym gotowaniem, aby nadać im nieco aromatu. Możesz również osiągnąć podobne rezultaty, parząc na parze w torebce z tymi ziołami i masłem, tak aby jedzenie było w stałym kontakcie ze smakami.

Na przykład, pakowanie szparagów w torebkę na zamek błyskawiczny z masłem i czosnkiem oraz rozmarynem, a następnie gotowanie na parze do momentu uzyskania pożądanego smaku szparagów, zapewniając jednocześnie aromatyczny płyn, który będzie mu towarzyszył. Jedną z rzeczy do rozważenia w tej metodzie jest to, czy chciałabyś najpierw zblanszować warzywa, aby zachować ich jasny kolor.

2
2
2
2015-09-20 10:01:13 +0000

Brak możliwości przekazania smaku za pomocą parownika jest po prostu nieprawdą. W (NZ) tradycyjnej maoryskiej kulturze mamy piec ziemny lub “Hangi” (wymawiane har+ng+ee), w którym jedzenie jest ładowane do koszy i gotowane w dole, gdzie rozpalano ogień (ognisko), aby podgrzać kamienie. Po rozpaleniu ognia i ponownym włożeniu kamieni do koszyka, dół jest czyszczony. Kosze kładzie się na wierzchu kamieni i przykrywa mokrymi woreczkami. Następnie worek jest przykryty brudem pobranym z pierwotnego dołu. Ciepło z kamieni i ścian wykopu oraz para wodna z worków i niewielka ilość wody dodana do końcowego kopca gotują potrawy. Końcowym produktem jest żywność, która nadała lekki, zdrewniały, ziemisty smak.

Ponieważ proces układania Hangi jest bardzo pracochłonny, zwykle jest on oszczędzany na specjalne okazje, takie jak ślub, gdzie gotuje się dla wielu osób.

Spróbujmy więc odtworzyć go w parowcu. Podczas gdy ja mam zamiar stworzyć Hangi, możesz mieć w parowcu dowolną kombinację warzyw. W moim przypadku mam całe liście kapusty na dnie; jeden lub dwa liście zachodzące na siebie, ale pokrywające całą podstawę. Następnie mam warstwę pokrojonej w plasterki dyni o grubości około 8mm. Więcej liści kapusty i warstwa ziemniaka o grubości 8mm. Więcej liścia kapusty i z cienko pokrojoną marchewką 2-3mm i jeszcze kilka plasterków ziemniaka. Na koniec mam na wierzchu trochę wieprzowiny (kotlety bez kości) z większą ilością marchewki dodanej do nadzienia).

Jest to ogólna koncepcja, nie jest to receptura osadzona w kamieniu. Słodki ziemniak jest w nim świetny, podobnie jak kiełki brukselki pokrojone na pół lub w plasterki. Można użyć kurczaka, jagnięciny lub dowolnego innego mięsa (lub nie używać żadnego mięsa).

W 15-centymetrowym parowniku można zrobić wystarczająco dużo na jedno lub dwa. W 20-centymetrowym parowniku możesz zrobić wystarczająco dużo dla 4-6 osób. Poniższe wymiary są przeznaczone dla mniejszych parowników. W przypadku parowaru 20 cm należy zrobić 1,5 raza. W przypadku większych niż 20 cm gotujesz podwójnie, ale będziesz gotować 8 lub więcej.

Tak więc prawdziwa magia zaczyna się od tego, co idzie w wodzie. Pamiętaj, że staram się uzyskać ziemisty, drzewny smak. Dodałam więc do wody 4-6 ząbków zmiażdżonego czosnku, 1 łyżkę tymianku, 1 łyżkę rozmarynu, 1 łyżkę szałwii, 1 łyżkę estragonu. Możesz dodać inne lub wyjąć niektóre z nich. Moim zdaniem po użyciu ponad czterech rodzajów ziół wynik końcowy staje się nieco mylący.

Drugim kluczem jest mieć parownik ustawiony nisko. Kiedy podnosisz koszyk lub garnek parowca, chcesz widzieć jak czosnek delikatnie toczy się po nim przez konwekcję. Nie gotuje się, a nawet nie gotuje. Niskie i powolne gotowanie jest krytyczne.

Czas gotowania zależy od wielkości parowaru i ilości w nim zawartej. Oczekuję, że mój mały parowiec zajmie około 1,5 - 2 godziny. Lubię położyć trochę ziemniaka na wierzchu, aby sprawdzić i zapamiętać około 8 mm plastrów. Przy takim rozmiarze staje się on dobrym zegarem. Trochę większe i zajmują więcej czasu niż gotowanie mięsa. Po 3 - 4 godzinach wszystko będzie jeszcze w porządku, ale smak z mieszanki czosnku i ziół będzie silniejszy.