Z doświadczenia wiem, że im dłużej palisz cokolwiek, tym lepszy masz smak palenia.
Osobiście, najpierw wstrzykuję moje mięso. Następną rzeczą jest utrzymanie temperatury pomiędzy 200°F a 250°F. Zawsze sprawdzam moje drewno i kastę co pół godziny. Co godzinę dodaję węgiel w zależności od potrzeb.
Z drobiu wyjmuję go z wędzarni, gdy jest jeszcze trochę niedogotowany i wykańczam go w zakrytej patelni (z resztą marynaty, którą wcześniej robiłem) w piekarniku przez około 45 minut. Dzięki temu kurczak lub indyk nie wyschnie.
Paliłbym kurczaka 5 funtów przez 3 lub 4 godziny, a następnie kończyłbym w piecu o temperaturze 400°F, aż osiągnie ona temperaturę 170°F (około 45 minut). Powinien okazać się wilgotny i pełen smaku.