Cóż, ekspert od bezpieczeństwa żywności powiedziałby ci, że twój obecny plan to straszny pomysł. Chcesz zminimalizować ilość czasu, w którym jedzenie wynosi od 40 do 140 F, a restauracje mają bardzo surowe przepisy w tym zakresie. Właściwym sposobem na to jest umieszczenie jedzenia w stosunkowo małych pojemnikach, nie większych niż kwarta, i natychmiastowe włożenie go do lodówki. Zapobiega to ewentualnemu rozwojowi bakterii.
Z drugiej strony, z wolną kuchenką, twoje jedzenie siedzi na poziomie około 170 przez wiele godzin i prawdopodobnie jest całkowicie sterylne. Bakterie, które żyją w powietrzu, prawdopodobnie nie będą dla Ciebie w żaden sposób szkodliwe, jeśli je zjesz i nie będą rosły tak szybko na większości rzeczy, które byś gotował. (To, według toksykologa, którego kiedyś znałem, który zostawiłby upieczonego kurczaka na wierzchu kuchenki na noc!)
Krótka odpowiedź brzmi, że jeśli jeszcze nie umarłeś, prawdopodobnie nie umrzesz, ale nie mów nikomu, że ci to powiedziałem! I nigdy nie rób tego na czymś, co nie jest wystarczająco gorące, aby mogło być wysterylizowane!
Osobiście włożyłabym jedzenie do plastikowych pojemników i wrzuciłabym je do lodówki. Nie podgrzeje to wnętrza lodówki na tyle, by cokolwiek zranić.