Nie. Stek musi być smażony w wysokiej, wysokiej temperaturze. Oliwa z oliwek extra virgin nie tylko straciłaby wszystko, co czyni ją wyjątkową w tak wysokiej temperaturze (więc i tak nie jest warta zachodu), ale również spaliłaby się. Punkt dymienia EVOO wynosi 350F, 180C (mniej więcej). To jest po prostu o wiele za niska temperatura do smażenia steków.
Nie ma czegoś takiego jak olej do gotowania, który jest wystarczająco gorący, aby podgrzać go do temperatury, którą uznałbym za idealną temperaturę do smażenia steków.
: (właśnie użyłem tego obrazu w innej odpowiedzi, to jest Celsjusz przy okazji)
Żaden olej do gotowania nie może wytrzymać takiego ciepła. Więc jak można się z tym uporać? Cóż, kiedy ja to robię, po pierwsze, usuwam baterie z każdego czujnika dymu w moim mieszkaniu i otwieram okna kuchenne. Po drugie, wybieram bardzo rafinowany (czytaj, że bezsmakowy) olej o wysokim punkcie dymienia. Dzięki temu, że używam rafinowanego, bezsmakowego oleju, po spaleniu nie pozostaje nic, co mogłoby mieć nieprzyjemny smak; smakuje jak węgiel drzewny, czyli coś, na czym mi zależy. Po trzecie, nie wlewam oleju na patelnię, tylko lekko natłuszczam stek. Metoda ta działa świetnie, ale wymaga żeliwnej patelni i neutralnego oleju o wysokim punkcie dymienia.
Nie szaleję za metodą Jamiego Olivera bo lubię poważnego charta. Można powiedzieć, że nie używa ekstremalnego ciepła, ponieważ używa patelni z powłoką nieprzywierającą. Zakładam, że nie wyrzuca patelni z każdym stekiem. Nawet przy jego metodzie, EVOO byłoby złym wyborem oleju. Temperatura, w której oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia staje się paskudna, jest znacznie niższa niż temperatura, która zniszczy nieprzywierającą patelnię 400F+ (200C+), i znacznie niższa niż temperatura niezbędna do uzyskania przyzwoitej skórki na steku. Rafinowana (czysta, lub bardzo lekka) oliwa z oliwek byłaby dobrym wyborem, podobnie jak olej rzepakowy, krokoszowy, rafinowany olej z awokado, rzepakowy lub sojowy.