Jak kolejność mieszania składników wpływa na otrzymany tort?
Wczoraj chciałam upiec diabelskie ciasto. Otrzymałam swój przepis z zaufanej książki i byłam zaskoczona, że kolejność mieszania jest następująca: przesiać razem mąkę, cukier, proszek do pieczenia i sól, a następnie mieszać jajka jedno po drugim. Potem masło, potem inne składniki.
W przeciwieństwie do procesu, do którego zostałam przyzwyczajona tj. masło i cukier, potem jajka itd.
Byłam zaskoczona widząc, że jajka zmieszały się bardzo dobrze i że w końcu nie pozostały żadne granulki cukru. Nie zdziwiło mnie, że otrzymane ciasto jest gęste.
Ale nadal mnie to zaskakuje. Domyślam się, że są różne sposoby mieszania ciasta, w zależności od tego, jak chcesz, żeby było. Na przykład, najpierw mąka -> gęste ciasto, najpierw jajka -> lekkie ciasto, najpierw masło -> standardowe ciasto.
Podczas gdy rozumiem, że bicie jaj najpierw zatrzymuje powietrze, to co robią inne metody nie jest dla mnie jasne.
Więc, jaki wynik dają różne strategie mieszania?