Różni się to w zależności od osoby i od lodówki do lodówki. Zależy to od wielu czynników, takich jak:
- wiek sera w momencie zakupu;
- czy został on otwarty (okres trwałości spada drastycznie po otwarciu);
- ilość wilgoci w serze;
- ilość wilgoci w lodówce;
- ilość czasu wystawienia na działanie otwartego powietrza (jeśli została otwarta);
- jakość uszczelnienia (jeśli została zamknięta).
I tak dalej. Mogę osobiście zaświadczyć, że zarówno Reggiano jak i Grana Padano uprawiają pleśń już po dwóch tygodniach w mojej szufladzie na ser (tak, mam całą szufladę na ser) po jej otwarciu, i co najmniej 3 miesiącach bez otwierania. Może trwać ponad 3 miesiące bez otwierania, ale ser nigdy nie siedzi w moim miejscu tak długo bez otwierania…
Jednak, ponieważ to pytanie dotyczy twardych serów, warto wiedzieć, że folda nie jest zabójcą. W przeciwieństwie do serów miękkich, gdzie pleśń może zapuścić korzenie i rozprzestrzenić się po całym wnętrzu (nawet jeśli jej nie widać), pleśń może na ogół rosnąć tylko na powierzchni twardego sera. Więc jeśli trzymasz ją w lodówce i zaczniesz widzieć pleśń po kilku tygodniach - nie martw się o nią! Po prostu odetnij pleśń i przechowuj ją ponownie.
Zrobiłam ser otwarty na 2 miesiące w ten sposób, po prostu odcinając zewnętrzne warstwy, które zaczynają rozwijać się na pleśń. Jeśli jesteś sumienny, nie będziesz musiał niczego wyrzucać.