Ogólnie rzecz biorąc, masło do smarowania ma do nich składnik wodny. Do tego właśnie służy emulgator, ponieważ zapobiega oddzielaniu się tłuszczu od wody.
Problem polega na tym, że nie można z nim smażyć/gotować. Jeśli umieścisz go na patelni, oddzieli się i skwierczy w bardzo nieprzyjemny sposób. Jeśli dobrze pamiętam, w tym procesie pachnie dość okropnie.
Jeśli chodzi o pieczenie, myślę, że będzie dobrze wszędzie tam, gdzie musi być tłuszcz jako tłuszcz. Gdziekolwiek potrzebujesz tłuszczu jako czegoś do utrzymania struktury, prawdopodobnie najlepiej było go nie używać. Caveat emptor, ponieważ ja w ogóle nie piekę zbyt wiele.
Niech to będzie jednak pomocne, że margaryna, w przeciwieństwie do masła do smarowania, może być używana wszędzie tam, gdzie używa się masła. Nie jest ona tak smaczna i ma tłuszcze trans. Z drugiej strony, ma mniej cholesterolu.